Kilka miesięcy temu GDDKiA zwróciła się do Ministerstwa Finansów o 500 mln zł na pilne remonty dróg. Ze względu na fakt, że drogowcy nie otrzymali żadnego wsparcia, musieli z puli środków zaplanowanych na zimowe utrzymanie dróg krajowych zabrać 60 mln zł i przeznaczyć je na niezbędne remonty. Dzięki temu zabiegowi udało się zmodernizować zaledwie cześć dróg.

Teraz, gdy zbliża się zima, istnieje niebezpieczeństwo, że zabraknie pieniędzy na odśnieżanie. Dlatego GDDKiA ponownie zwróciła się do ministra o wsparcie finansowe, jednak - jak dotąd – nie otrzymała żadnej odpowiedzi w tej sprawie.

W 2010 r. drogowcy wydali na zimowe utrzymanie 400 mln zł, teraz mają na ten cel o 50 mln zł mniej. Chociaż dysponują przygotowanym zapasem soli i piasku, nadal nie wiadomo, czy będą fundusze aby prowadzić akcję.