Po tym, jak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wypowiedziała kontrakt na budowę odcinka autostrady A4 pomiędzy Tarnowem a Dębicą, wysłała do wykonawców czterech innych odcinków wezwania do wykonania prac w terminie pod groźbą zerwania umów. „Dajemy firmom czas do połowy sierpnia” – zapowiada dyrektor GDDKiA Lech Witecki.
Fot. inzynieria.com
Obecnie największe prawdopodobieństwo zerwania umowy jest na trasie A1 Brzezie – Kowal. Na razie drogowa dyrekcja nie ma potwierdzenia od PBG, Aprivii i Hydrobudowy, że wznowią roboty wykonane tan dotychczas w 50%. Ponadto GDDKiA obawia się o odcinek A4 Rzeszów – Jarosław, który powinien być zbudowany przez konsorcjum spółek Polimex-Mostostal i Doprastav. Pomimo że termin zakończenia prac minął w 22 lipca, zaawansowanie robót wynosi poniżej 40%.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.