Lech Witecki podkreśla, że jest zadowolony z wypracowanego 8 lutego unijnego budżetu na lata 2014-2020. 

„Liczyliśmy, że w kolejnej perspektywie to będzie pułap, jaki w tej mieliśmy dostępny, czyli około 10 mld EUR” – mówi Agencji Informacyjnej Newseria. Zaznacza, że drogowa dyrekcja jest przygotowana na wydatkowanie takiej kwoty. Pomimo że nowa perspektywa unijna ruszy dopiero od stycznia przyszłego roku, a pieniądze pojawią się zapewne pod koniec 2014 r., GDDKiA zamierza już w tym roku ogłosić przetargi dotyczące tej perspektywy finansowej. 

Wciąż problemy z Prawem zamówień publicznych

Jak uważa Witecki, nadal sporym problemem są braki w Prawie zamówień publicznych. Chodzi m.in. o brak definicji rażąco niskiej ceny. Jeśli wykonawcy taką zaproponują, wówczas mogą zostać wykluczeni z postępowania przetargowego.„Pomogłoby to inwestorom ocenić cenę, jaka została podana przez potencjalnych wykonawców, ocenić, czy ona jest realna, czy też nie. Ta definicja przydałaby się wszystkim, którzy zamawiają cokolwiek na rynku infrastrukturalnym w Polsce” – przekonuje.