Nadal trwa spór pomiędzy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad a Alpinie Bau - wykonawcą autostrady A1 Świerklany-Gorzyczki, dotyczący tego, kto pierwszy odstąpił od umowy. W związku z niewypełnieniem kontraktu GDDKiA zażądała wypłaty 12 mln EUR, czyli 55 mln zł z gwarancji bankowych. Bank przychylił się do prośby inwestora i wypłacił mu tę kwotę. Zdaniem Alpinie Bau było to działanie bezpodstawne i firma zapowiada, że będzie domagać się zwrotu pieniędzy wraz z odsetkami.

Jak zapewnia GDDKiA, zejście z budowy wykonawcy nie oznacza, że prace związane z budową mostu w Mszanie zostaną zarzucone. Drogowa dyrekcja chce dokończyć program naprawczy dotyczący tej przeprawy – prace mają zakończyć się jeszcze w tym roku.

„Zrobimy wszystko, aby w całości ta autostrada była dokończona jeszcze w tym roku - powalczymy, aby możliwe było puszczenie tam ruchu, natomiast w całości wszystkie prace związane z obciążeniem próbnym, z elementami wykończeniowymi i innymi elementami, powinny zakończyć się w pierwszej połowie 2014 r. - zapowiedział zastępca szefa GDDKiA Tomasz Rudnicki. Dyrekcja przejęła już umowy z podwykonawcami i zamówiła niezbędne materiały. Planuje też wybrać nowego głównego wykonawcę, który zrealizuje prace związane z niedokończonym odcinkiem autostrady (ułożenie nawierzchni, namalowanie pasów, wykonanie obciążeń próbnych).

Więcej na temat konfliktu GDDKiA – Alpinie Bau w tekście Jaka będzie decyzja Alpine Bau ws. dokończenia A1?