Żaden z oskarżonych o zmowy przetargowe w 2009 r. nie przyznaje się do winy. Zarzuca się im działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowych oraz na szkodę skarbu państwa.

Zawarte między nimi porozumienie miało skutkować wygrywaniem przetargów na inwestycje drogowe i eliminacją konkurencyjnych firm.

Wśród oskarżonych są szefowie dużych firm budowlanych, a także były dyrektor warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Obrona twierdzi, że porozumienie między firmami nie noszą znamion przestępstwa, ponieważ były to jedynie rozmowy związane z szeregiem wspólnych działań przedsiębiorców, a GDDKiA nie poniosło żadnej straty.

Innego zdania jest GDDKiA, która jest w sprawie oskarżycielem posiłkowym.

Według prokuratury zmowy miały dotyczyć inwestycji na drodze krajowej nr 8 na odcinkach Jeżewo-Białystok i Rawa Maz.-Piotrków Tryb. oraz budowy odcinka autostrady A4 Radymno-Korczowa.