Program inwestycji, który jest zatwierdzany przez ministra infrastruktury i budownictwa, to dokument charakteryzujący inwestycję od strony technicznej oraz finansowej, wraz z określeniem ram czasowych jej wykonania.

Spełniają się marzenia wielu osób na Warmii i Mazurach, by droga S16 stała się arterią, którą można się będzie po Warmii i Mazurach bezpiecznie przemieszczać i która połączy region z resztą kraju, pozwalając rozwijać się gospodarczo Warmii i Mazurom. Przez lata wiele osób i wiele środowisk walczyło o tę drogę, a teraz zaczynamy realne prace nad spełnieniem tego marzenia - powiedział wiceminister Jerzy Szmit.

Dotychczas (jako DK16) trasa została zmodernizowana na odcinku Olsztyn- Borki koło Mrągowa. Pomiędzy Biskupcem a Borkami jest drogą dwujezdniową, zaś między Barczewem a Biskupcem istnieją jedynie odcinki dwujezdniowe w obrębie węzłów.

Fragment liczący 80 km od Mrągowa do Ełku wciąż pozostaje wąski i z ostrymi zakrętami.

Przebudowa S16 będzie trudna

Jak podkreślił Nicewicz, z uwagi na m.in. trudny teren realizacji inwestycji (jeziora i obszary bagienne) prace nie będą łatwe. GDDKiA ma dwa warianty trasy z Mrągowa do Ełku: północny (w pobliżu Mikołajek) i południowy (bliżej Rynu).
Prace modernizacyjne na odcinku z Mrągowa do Ełku mogą rozpocząć się po 2020 r., a z Borek do Mrągowa - około 2020 r.

Jak wyjaśnił rzecznik GDDKiA w Olsztynie Karol Głębocki podnosząc standard drogi krajowej do ekspresowej poprawia się jej parametry, ale też ogranicza do niej dostępność. Droga ekspresowa nie ma skrzyżowań, a węzły są bezkolizyjne, natomiast profil jezdni na zakrętach musi być ukształtowany tak, by jazda z dopuszczalną prędkością do 120 km/godz. była bezpieczna - podaje PAP.