Jak ustalił dziennik Rzeczpospolita, poważne problemy pojawiły się na budowie autostrady A2, za wykonawstwo której odpowiada chińska firma, gdzie sporych problemów dostarczają pracownicy. Ich praca przynosi słabe efekty, a to powoduje zwolnienia kolejnych ekip budowniczych. 

Zdaniem ekspertów do opóźnień w budowie przyczynia się też znacznie, poza kompetentną kadrą, brak materiałów budowlanych. Dodatkowo, na niemożność zakończenia na czas rozpoczętych budów może wpłynąć również fakt, że budżet na drogi w kolejnych dwóch latach będzie o około 19 mld zł mniejszy niż wcześniej zakładano.

GDDKiA, odpowiedzialna za budowę tych dróg uspokaja jednak, że umowy z wykonawcami zostały tak skonstruowane, by na czas rozgrywek piłkarskich autostrady i drogi szybkiego ruchu, których budowa nie zakończy się do czerwca 2012 r., były przejezdne, a prace wykońzeniowe ruszą zaraz po imprezie.